Zaburzenia snu występują u około 60 proc. osób dotkniętych chorobą Alzheimera. Można zaobserwować u nich: bezsenność, zaburzenia oddychania, nadmierną senność dzienną, a także zaburzenia zachowania w fazie REM.
Już Alois Alzheimer, lekarz, od którego nazwiska wzięła swoją nazwę ta najczęściej występująca u osób starszych choroba otępienna, wiedział, że jednym z jej objawów mogą być problemy ze snem. Wystąpiły one u Augustyny, pacjentki, której mózg po śmierci medyk ten dokładnie zbadał i opisał.
Charakterystyczny zespół sundowningu
Dziś szacuje się, że zaburzenia snu występują u około 60 proc. osób dotkniętych chorobą Alzheimera. Można zaobserwować u nich: bezsenność, zaburzenia oddychania, nadmierną senność dzienną, a także zaburzenia zachowania w fazie REM. U niektórych chorych zaobserwowano także tzw. zespół sundowningu. Wiąże się on z wieczornym wzrostem aktywności, któremu towarzyszy pobudzenie i pojawienie się lub nasilenie objawów psychotycznych. Te dolegliwości bywają bardzo uciążliwe dla chorych, ale także dla ich opiekunów.
Pamiętajmy jednak, że generalnie starzenie się prowadzi do zmian rytmu biologicznego i tym samym do innego przebiegu snu. Osoby starsze mają sen płytszy, który częściej niż u młodych sam się przerywa. Zauważono, że im człowiek ma więcej lat tym krócej „przebywa” we śnie wolnofalowym, w którym biologiczny odpoczynek jest najbardziej efektywny, skraca się także faza REM, czyli czas, gdy śnimy. Badania potwierdziły, że generalnie z biegiem lat całkowity czas snu skraca się, a jego wydajność jest gorsza. Obliczono, że średnio śpimy mniej o 10 minut na każdą dekadę życia.
Zaburzenia snu są powiązane z chorobą Alzheimera
Tymczasem badania sugerują, że osoby, które doświadczają problemów ze snem i jego zaburzonym rytmem mogą być bardziej narażone na chorobę Alzheimera. Z czego to wynika? Choroba Alzheimera spowodowana jest najprościej mówiąc odkładaniem się beta–amyloidu i białka Tau, stresem oksydacyjnym oraz nieprawidłowym funkcjonowaniem bariery krew-mózg. Który z tych mechanizmów łączy się ze snem? Być może znaczenie ma to, że w nocy stężenie beta-amyloidu w płynie mózgowo-rdzeniowym jest mniejsze.
Zaobserwowano, że w czasie snu beta-amyloid jest dwa razy szybciej usuwany z przestrzeni międzykomórkowej układu nerwowego niż wtedy, gdy czuwamy. Uznano więc, że zmniejszenie ilości snu może sprzyjać gromadzeniu się tych białek w mózgowi i tym samym przyczyniać się do wystąpienia procesów neurozwyrodnieniowych. Podobnie może być także w przypadku białka Tau, choć ten związek nie został jeszcze dobrze zbadany. Gdy snu jest za mało, w układzie nerwowym pojawi się także więcej wolnych rodników i słabsza będzie bariera krew-mózg.
To działa w dwie strony
Widzimy więc, że problemy ze snem mogą zwiększać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. Zależność zachodzi także w drugą stronę: struktury mózgowia odpowiedzialne za sen mogą ulegać neurodegeneracji i tym samym pogarszać jakość snu.
Zauważono także problemy z uwalnianiem melatoniny z szyszynki w przebiegu choroby Alzheimera. To również ma wpływ na jakość snu.
Wiele problemów ze snem
Dowiedziono już, że istnieje związek między obniżoną jakością snu, a generalnie pogarszaniem się funkcji poznawczych. W dużym badaniu stwierdzono, że u chorych z otępieniami pojawiały się m.in. takie problemy ze snem jak:
- zaburzenia oddychania w czasie snu (SRBD) – 60 proc., choć według niektórych badań mogą one dotykać nawet 70 proc. pacjentów,
- nadmierna senność dzienna – 50,1 proc.,
- bezsenność – 49,9 proc.,
- zespół niespokojnych nóg – 6,1 proc.
Zespół niespokojnych nóg związany jest z przymusem poruszania nogami i nieprzyjemnymi odczuciami najczęściej w łydkach pojawiającymi się w godzinach wieczorno-nocnych, podczas spoczynku. Dolegliwości ustępują, kiedy porusza się nogami, gdy przestajemy wracają. Choć wydaje się jasne na czym dolegliwość polega, to dla osób z zaburzeniami porozumiewania się, a problem ten mogą mieć chorzy na Alzheimera, przekazanie informacji na ten temat może być bardzo trudne. Być może więc, problem ten jest niedoszacowany. O tym, że ktoś ma zespół niespokojnych nóg może świadczyć narastające w godzinach wieczornych pobudzenie psychiczne ze wzmożoną aktywnością ruchową, tak jak: dreptanie w miejscu, ruszanie nogami w łóżku.
Zaburzenia snu wiążą się niekiedy z lekami przyjmowanymi przez chorego, a także z neurodegeneracją ośrodków kontroli rytmu okołodobowego.
Jak sobie radzić z bezsennością u chorego na Alzheimera
Co można zrobić opiekun chorego na Alzheimera, aby pomóc mu w zaburzeniach snu?
- Ważna jest aktywność fizyczna trwająca przynajmniej 30 minut dziennie, najlepiej taka na świeżym powietrzu.
- Lepiej by chory nie przebywał w sypialni w ciągu dnia.
- Zrezygnujmy z drzemek w ciągu dnia.
- Bardzo duże znaczenie ma przestrzeganie stałych godzin wstawania i kładzenia się spać.
- Wyeliminujmy czynniki mogące wybudzać podopiecznego.
- Unikajmy późnego podawania leków mogących powodować nocne wybudzenia.
Do tych zaleceń należy się stosować bardzo ściśle, a jeśli nie pomogą konieczna może być konsultacja z lekarzem.
Piśmiennictwo:
M. Siemiński. (2017). Zaburzenia snu w chorobie Alzheimera. Polski Przegląd Neurologiczny. 13 (4): 173–185.